CZY PODZIELNOŚĆ UWAGI ZAWSZE NAM SŁUŻY?

29 maja 2020
CZY PODZIELNOŚĆ UWAGI ZAWSZE NAM SŁUŻY?

Czym właściwie jest podzielność uwagi? Najprościej rzecz ujmując jest to umiejętność wykonywania dwóch lub kilku czynności w jednym momencie. Wielu z nas uważa, że posiadanie takiej zdolności jest przydatne w życiu.  Że, po co marnować czas na jedną czynność, skoro możemy w tym czasie zająć się „wszystkim”. Myślimy, że posiadanie tej predyspozycji jest jedną z naszych najlepszych cech. Ale czy rzeczywiście podzielność uwagi w każdym przypadku jest zaletą?

 

 

Otóż nie do końca…

Wykonując wiele czynności w tym samym momencie, stajemy się dużo mnie efektywni. Umiemy wykonywać nawet cztery rzeczy na raz, jasne da się. Ale musimy zdawać sobie sprawę z tego, że naszą uwagę musimy również na te cztery rzeczy podzielić. Nie jest możliwe, żeby w tym samym momencie, każdej z tych czynności poświęcić 100% swojej uwagi. Dla przykładu… Czy możemy dokładnie opanować materiał na sprawdzian, kiedy w tym samym czasie będziemy oglądać telewizję, spożywać posiłek i nasłuchiwać odgłosów rodzeństwa dobiegających zza drzwi? Moim zdaniem otrzymanie najwyższej oceny byłoby niemożliwe.

Dlaczego rozmawianie przez telefon w aucie jest niebezpieczne i często prowadzi do wypadków? Właśnie dlatego, że musimy swoją uwagę podzielić na połowę. Jeśli w trakcie jazdy prowadzimy rozmowę, niestety nie mamy dokładnego obrazu tego, co się dzieje na drodze i szybkiej możliwości reakcji. A więc czy prowadzenie auta z telefonem w ręku jest zaletą?

Warto też zastanowić się nad stosowaniem podzielności uwagi w połączeniu z relacjami. Tu chyba jest najlepszy przykład tego, że podzielność uwagi nie do końca jest czymś pozytywnym. Dlaczego dziewczyna denerwuje się na swojego chłopaka, że rozmawiając z nią, on w tym samym momencie gra na PlayStation? Dlatego, że nie poświęca jest stuprocentowej uwagi, bo nie potrafi dokładnie słuchać  tego, co ona ma mu do powiedzenia. W dzisiejszych czasach możemy również zaobserwować wielu ludzi, którzy w trakcie spotkań towarzyskich mają nosy wlepione w telefony. Jasne, mogą tłumaczyć, że przecież słuchają, bo naprawdę słyszą… Ale wsłuchać się w kogoś, a słyszeć- to ogromna różnica.

 

Na koniec chciałabym wspomnieć o czymś takim jak przerzutność uwagi. Jest to umiejętność przełączania uwagi z jednej aktywności na drugą. W tym przypadku nie ma możliwości wykonywania kilku rzeczy na raz… Moim zdaniem warto jest to praktykować, szczególnie w dzisiejszych czasach, kiedy ludzie ciągle za czymś gonią… Pamiętaj, że kiedy biegniesz, nie jesteś w stanie dostrzec wszystkiego, a kiedy na chwilę staniesz w miejscu, możesz zobaczyć wszystko, co tylko Twój wzrok dosięgnie.

Więc może warto czasem po prostu: tylko spojrzeć w gwiazdy, tylko przeczytać książkę, tylko porozmawiać z przyjacielem, tylko wysłuchać pięknej piosenki, tylko pobawić się z psem, tylko wyjść z mamą na spacer, tylko przytulić najbliższą osobą…

Skupiając się na wielu rzeczach na raz, nigdy nie będzie czasu na „tylko”… A to „tylko” pozwala nam najpiękniej i prawdziwie żyć.

 

Wszystkiego dobrego Wam życzę 😊

Patrycja Zajdel