Dzień 29 listopada to tradycyjne andrzejki, czyli wieczór wróżb. Wtedy to dziewczęta, a nawet chłopcy, chcą dowiedzieć się czegoś o swym przyszłym losie, a zwłaszcza o swym przyszłym mężu lub żonie. Zwyczaj wróżenia w wieczór andrzejkowy znany jest od bardzo dawna i pielęgnowany do dziś. Dnia 30 listopada w naszej Bursie, młodzież wraz z panem Michałem Wróblewskim, przygotowała dla społeczności bursianaj wieczór wróżb. Był wosk, był klucz I była przepowiednia. Pamiętamy jednak, że dzisiaj nie podchodzimy do wróżb tak poważnie jak robiono to dawniej. Dla nas wróżba to zabawa i trzeba traktować ją z przymrużeniem oka, to znaczy – nie całkiem poważnie, chociaż nie jest wykluczone, że może się spełnić.